
IV. Od diagnozy do remisji. Wady pomp insulinowych

VI. Mity i kłamstwa

IV. Od diagnozy do remisji. Wady pomp insulinowych

VI. Mity i kłamstwa
Spis treści
ToggleSkąd się wziął mit o szkodliwości białka w diecie
Skąd się wziął mit o szkodliwości białka w diecie („dużo białka niszczy nerki”)
tłumaczenie własne
Teleseminar 62. March 2021
Od 39min:40sek
To nie duże ilości białka w diecie, ale wysokie poziomy glukozy powodują nefropatię cukrzycową. Jeśli chodzisz z wysokimi poziomami glukozy, prawdopodobieństwo wystąpienia u Ciebie choroby nerek jest o wiele większe , niż u osób, które mają normalne poziomy glukozy we krwi. Wykonane zostały badania naukowe na osobach będących w krańcowym stadium cukrzycowej choroby nerek – jedna grupa jadła dietę wysokobiałkową, druga grupa jadła dietę niskobiałkową i jedynie na samiutkim końcu spektrum ,czyli tylko u pacjentów praktycznie skazanych już na dializy ilość białka w diecie miała znaczenie. Ale w przypadku osób bez nefropatii cukrzycowej zwiększenie podaży białka w diecie nie ma żadnych konsekwencji dla zdrowia.
Historia Barry’ego Brennera
od 41min:12sek
Wiele lat temu Barry Brenner z Harvardu wykonał badanie naukowe na myszach cierpiących na cukrzycę. Zanim rozpoczął badania zasięgnął opinii specjalistów diabetologów w Bostonu w kwestii poziomu glukozy , jaki lekarze chcieli, żeby ich pacjenci-cukrzycy typu I mieli na codzień. Z każdej możliwej strony usłyszał wtedy, że lekarze starają się nakazywać pacjentom ct1 by ich glukoza była na poziomie około 250mg/dl. Wziął więc ten poziom glukozy za dobrą monetę i również taki poziom glukozy utrzymywał u swoich myszy-cukrzyków. Z badań przeprowadzonych na myszach-ct1 trzymających poziom glukozy w granicach 250 mg/dl będących karmionymi wysokobiałkowym pokarmem cukrzycowa choroba nerek następowała około trzykrotnie szybciej niż u myszy-ct1 z glukozą 250 mg/dl karmionych zwykłym pokarmem. Wszystkie myszy-ct1 w jego eksperymencie zmarły z powodu cukrzycowej choroby nerek, ale myszy karmione wysokobiałkowo umierały szybciej. Z tego eksperymentu wywnioskował sobie, że cukrzycy powinni być na diecie ubogobiałkowej.
Barry Brenner jakies czterdzieści lat temu przyjechał do Nowego Yorku , gdzie mieszkam, i udzielił w NY School of Dentistry (pamiętam dobrze ten budynek) wykładu podczas zebrania Amerykańskiego Stowarzyszenia Diabetologicznego. Dopiero co ukończyłem studia medyczne i byłem na tym wykładzie, ponieważ zaraz po nim miało nastąpić spotkanie członków ASD w celu głosowania za przyjęciem mnie w poczet wyższych rangą członków ASD. Barry Brenner kazał podnieść rękę wszystkim tym słuchaczom, którzy uważali, że poziom glukozy rzędu 250 mg/dl dla cukrzyka jest w porządku. Ukazał mu się las rąk, więc powiedział, że w takim razie wszyscy się zgadzamy co do tego, że taki poziom glukozy powinni mieć pacjenci z ct1. W tym momencie wstałem z miejsca i powiedziałem na głos: chwileczkę, ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że cukrzyk ma takie samo prawo do normalnych poziomów glukozy, co zdrowa osoba. Po czym zostałem wybuczany przez całą salę ludzi. Możecie więc zgadnąć jaki był wynik głosowania nad moją aplikacją o przyjęcie w poczet wyższych rangą członków ASD.
W każdym razie, jakieś pięć lat później, prowadziłem swoją praktykę lekarską i jednocześnie prowadziłem z John’em Lareth’em – pionierem w pracach nad stworzeniem inhibitorów konwertazy angiotensyny (tzw. ACE inhibitors) celem leczenia nadciśnienia i chorób nerek u cukrzyków – wspólny projekt badawczy. John miał kolegę w zespole badawczym, Szkota Gordon’a Bell’a, który sprawdzał czy cukrzycy mają wyższy poziom przedsionkowego czynnika natriuretycznego, niż zdrowe osoby. Pomogłem Gordonowi Bell’owi, ponieważ nigdzie indziej (poza moją praktyką lekarską) nie był w stanie znaleźć pacjentów CT1 z normalnymi poziomami glukozy. Cukrzyków z wysokimi cukrami wziął ze szpitala New York Hospital, gdzie był zatrudniony. Gordon pojechał na coroczną konferencję nefrologiczną w celu wygłoszenia odczytu prezentującego jego badania, które stwierdzały, że cukrzycy z normalnymi poziomami glukozy mieli normalny poziom przedsionkowego czynnika natriuretycznego, podczas gdy cukrzycy z wysokimi poziomami glukozy we krwi mieli abnormalne poziomy przedsionkowego czynnika natriuretycznego. I co się okazało, na tej samej konferencji był również Barry Brenner ze swoim odczytem i Gordon był na tym wykładzie. Gordon wysłał mi streszczenie prac zaprezentowanych podczas całej konferencji i tym razem Barry Brenner przedstawił wyniki badań na cukrzycowych szczurach o normalnych poziomach glukozy, które wykazały, że dieta wysokobiałkowa nie tylko nie powodowała cukrzycowej choroby nerek ale również wykazały, że cukrzycowe szczury z normalnymi poziomami glukozy we krwi na diecie wysokobiałkowej nigdy nie wykształciły cukrzycowej choroby nerek i żyły tak samo długo, jak zdrowe szczury. Także te wyniki jednoznacznie podważały jego wcześniejsze wnioski z badań, które wcześniej przeprowadził. Natomiast, przez to, że poprzednie wyniki badań (z błędnymi wnioskami) zostały rozgłośnione na konferencji prasowej – jego uczelnia Harvard sfinansowała mu tournée po całym kraju z szeregiem wykładów rozgłaszającym jego odkrycie, iż wysoka podaż białka niszczy nerki. Lecz teraz, gdy z kolejnych badań wyszło mu coś zgoła odwrotnego, Harvard nie raczył wystosować sprostowania podczas specjalnej konferencji prasowej ani tym bardziej nie sfinansował podobnego tournée co ostatnio. Co więcej, Barry Brenner nie opublikował tych wyników badań w żadnym czasopiśmie naukowym. Jedyna wzmianka o jego nowych badaniach widniała w archiwum konferencji nefrologicznej. Szereg lat później, skontaktowałem się z Narodową Fundacją Nefrologiczną w celu uzyskania kopii tego artykułu z archiwum konferencji nefrologicznej, ponieważ moja gdzieś mi się zawieruszyła. Okazało się, że archiwum konferencji nefrologicznej zniszczyło wszystkie kopie tego artykułu.
Tyle Dr. Bernstein
Od siebie dodam, że Wydział Nauk Żywieniowych Harvardu był sposorowany przez Fundację Badań nad Cukrem, kierowaną przez Stowarzyszenie Wytwórców Cukru w USA. W komitecie doradczym FBC zasiadał dziekan Wydziału Nauk Żywieniowych Harvardu – Fred Stare. Razem ze swoim kolegą z wydziału – Markiem Hegstedem (Tego samego, ktory 12 lat pozniej pisze na zlecenie komisji McGoverna raport , na podstawie ktorego senat USA wydal zalecenia dietetyczne dla narodu – tzw. piramidę żywieniową stosowaną wszędzie na świecei jako złoty standard żywienia)- za łapówkę w wysokości dzisiejszych $48000 dolarów pisali i publikowali artykuły w czasopismach naukowych wysmiewające wszystkie wzmianki o szkodliwości cukru. Podczas kadencji Stare’a jako dziekana Wydziału Nauk Żywieniowych Harvard dostał również od FBC dotację w wysokości dwóch milionów dolarów. Więcej w książce Nina Teicholz – The Big Fat Surprise