IV. Od diagnozy do remisji. Wady pomp insulinowych
V. Co mówią badania naukowe? Powikłania cukrzycowe
Spis treści
ToggleKU PRZESTRODZE cz3
Proszę nie słuchać osób, które mówią, że ciało nam mówi, jak powinniśmy się odżywiać. Ciało będzie robić absolutnie wszystko by POMIMO odżywiania się artykułami spożywczymi, które szkodzą, dawało sobie radę. Ale jak już przestanie sobie dawać radę, to zdrowie się całkowicie “posypie”. Na tym właśnie polega dramat bycia chorym na cukrzycę – tej choroby w jej wczesnym stadium nie czuć. Dopiero jak już ciało przestanie sobie radzić, to wtedy ciało daje znać.
Malunki na ścianach w jaskini w Lascaux mówią nam jak mamy jeść. Reklamy w radio, telewizji, prasie i internecie mówią nam co mamy kupować, żeby biznes się kręcił.
Konsekwencją przewlekłej nadkonsumpcji wysokoprzetworzonych produktów przemysłu spożywczego jest epidemia insulinooporności i cukrzycy typu 2. Jeszcze nasi pradziadkowie w ciągu całego swojego życia nie zjedli tyle cukru ile przeciętny Kowalski zjada w ciągu jednego roku.
Konsekwencją przewlekłej hiperglikemii są powikłania cukrzycowe. Cukrzyca to przewlekła hiperglikemia.
Hiperglikemia to poziomy glukozy powyżej 100 mg/dl.
Normoglikemia to poziomy glukozy 70-100 mg/dl.
Konsekwencją całodobowej normoglikemii jest BRAK powikłań cukrzycowych.
Na powikłania cukrzycowe “pracuje się” latami. Dr. Bernsteinowi udało się wyleczyć (!)własną gastroparezę, czyli paraliż żołądka spowodowany niekontrolowaną cukrzycą, po 13 (trzynastu) latach trzymania dzień w dzień normoglikemii. Także można, ale nie wszystko, nie zawsze i nie szybko. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć. Że ciężko się żyje wg Protokołu? A z powikłaniami to się żyje lekko?
Jeśli masz Hba1c powyżej 5% i chorujesz na cukrzycę już parę łądnych lat, to na pewno masz powikłania. Po prostu nikt Cię nigdy porządnie nie przebadał i nie zdiagnozował. Dr. Bernstein na pierwszej konsultacji z nowym pacjentem przechodzi przez kwestionariusz wszystkich znanych mu powikłań cukrzycowych – to jest 8 stron A4 powikłań. Większość lekarzy nie ma pojęcia, że pewne choroby lub symptomy biorą swoje źródło z chronicznie podwyższonych poziomów glukozy.
Kto ma uszy niechaj słucha.
