Kluczowa rola prawidłowego stężenia glukozy we krwi
Pułapka “bilansu kalorycznego”
Kluczowa rola prawidłowego stężenia glukozy we krwi
Pułapka “bilansu kalorycznego”
Gruba pomylka – cz VI
I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. Ksiega Rodzaju 1:29
Podczas rajdu Wilsona w kwietniu 1865 roku, w jednej z ostatnich bitew wojny secesyjnej, bardzo powaznym obrazeniom ulegl John Pemberton, farmaceuta walczacy po stronie Konferderatow. W wyniku powyzszych Pemberton byl zmuszon usnierzac bol morfina, od ktorej wkrotce sie uzaleznil. Jako fachowiec ww. branzy, postanowil “wyleczyc” sie uzaleznienie od jakiejs innej substancji, eksperymentujac z ekstraktami z roznych roslin. W rok po bitwie pod Columbus zaczal sprzedawac swoj napoj pod nazwa “Pemberton’s French Wine Coca” w swojej aptece jako srodek przeciwbolowy, antydepresant i afrodyzjak. Mozemy sie tylko domyslac jak dobre mial ten napoj wziecie… Niestety Pemberton mial pecha, bo hrabstwo Atlanta tego samego roku zakazalo swym mieszkancom wyrobu i sprzedazy alkoholu, zmuszajac go do wynalezienia bezalkoholowej wersji swego magicznego eliksiru. Razem ze swoim wspolnikiem udoskonalili napoj, ktory przybral postac syropu. Przez przypadek wpadli rowniez na pomysl by rozcienczac powstaly syrop z woda sodowa, tworzac napoj orzezwiajacy – zamiast, jak pierwotnie planowali, lekarstwa. Niestety napoj nie byl zbyt chodliwy, a stan wycienczonego uzaleznieniem od morfiny Pembertona zaczal sie nagle pogorszac. Koniec koncow, John Pemberton zmarl na raka zoladka, zostawiajac w spadku recepture na syrop swojemu synowi, ktory rowniez okazal sie morfinista i zmarl szesc lat po ojcu. Przed smiercia zdazyl jednak sprzedac patent na swoj syrop innemu farmaceucie – Asa Griggs Candler’owi. Candler zaczal rozcienczac syrop woda sodowa, rozlewac w butelki i sprzedawac. Zeby rozkrecic interes zatrudnil speca od marketingu. Dzieki jego namowom, do roku 1905, napoj byl wielokrotnie modyfikowany. Jeszcze w 1903 napoj zawieral kokaine. Ostatecznie , jedyne co zostalo z pierwowzoru to nazwa – Coca-Cola.
Jednym z najsilniejszych odlamow protestantyzmu w Ameryce jest kosciol adwentystow dnia siodmego wspolzalozony przez ich proroka Ellen G. White. Podczas jednej z ponad 2000 proroczych wizji, jakich White doswiadczyla w czasie swojego zycia, doznala olsnienia, ktore stalo sie podstawa do proklamacji reformy zdrowia wsrod wspolwyznawcow. Kierujac sie swoja wlasna interpretacja pisma swietego stworzyla doktryne oparta o zywienie sie pokarmem (jak) z rajskiego ogrodu – owocami, orzechami, warzywami i nasionami. Byla to modyfikacja pogladow Sylvestra Graham’a, kaznodziei prezbiterianskiego, ktory glosil, iz odpowiednie wyzywienie (czytaj: zaprzestanie konsumpcji miesa i produktow odzwierzecych) strzeze przed rozpusta, pijanstwem i obzarstwem. White, powolujac sie na biblie (patrz cytat powyzej) glosila, ze jedzenie pokarmu z rajskiego ogrodu (co nazwalibysmy dzis weganska dieta), ustrzeze dorastajacych chlopcow przed m.in. masturbacja, ktora jak rozglaszala w swoich ksiazkach, artykulach i kazaniach prowadzi do bolow glowy, utraty wzroku, pamieci i sil witalnych, a z czasem szalenstwa. Swoja misje prowadzila glownie przez wyzej wspomniane ksiazki, artykuly, broszury i kazania, ktorych skladaniem i drukowaniem zajmowal sie od dwunatego roku zycia jej bardzo zdolny uczen – John Harvey Kellogg. Mlody Kellogg bedac przez cztery lata zecerem i drukarzem u adwentystow nasiaknal ich przekonaniami i wierzeniami, czym przekonal ich do siebie do tego stopnia, ze Ellen wyslala w wieku lat 16 do koledzu. W wieku lat 24 ukonczyl medycyne i zostal superintendetem zalozonego przez adwentystow osrodka zdrowia. W 1877 przemianowal osrodek zdrowia na Battle Creek Sanitarium i w ciagu nastepnych 31 lat doprowadzil do rozbudowy i rozkitu tej placowki – z 20 pacjentow na samym poczatku dzialalnosci do ponad 1200 pacjentow u kresu jego zycia. Tak na marginesie, dzis kosciol adwentystow posiada 171 szpitali/sanatoriow z ok 17 milionami pacjentow. W kazdym razie, nie zgadniecie, czym sie Dr Kellogg zajmowal w swoim sanatorium – eksperymentowal na ludziach, podajac im do jedzenia pozywienie, ktore razem ze swoim bratem udoskonalali w sanotoryjnej kuchni. To wlasnie tam powstaly: platki sniadaniowe, granola, maslo orzechowe, kotlety orzechowe, kawa zbozowa, maczka sojowa, mleko sojowe, czy ser sojowy. A wszystko to w trosce o pacjentow, wierzac w doktryne, ze jedzenie z rajskiego ogrodu ustrzeze przed nieumiarkowaniem jedzeniu, piciu i seksie. No i jeszcze dlatego, ze wiekszosc osob ktore leczyli borykala sie z powazna niestrawonoscia i innymi schorzeniami “zoladkowo-jelitowymi”. Dr Kellogg wypiekajac swoje ciasto na platki sniadaniowe uzywal bardzo wysokiej temperatury pieczenia, czy doprowadzal do rozpadu skrobii na cukier prosty – destroze, ktora jak wiedzial jest latwo przyswajalna dla organizmu. Pierwowzory platkow byly bez jakiegokolwiek smaku – Keith Will Kellogg nazywal je “pasza dla konia” – jednak po komercjalizacji produktu zaczeto dodawac do nich cukier. Ameryka poczatku dwudziestego wieku nie byla juz tym samym krajem, co w wieku poprzednim. Wysokie uprzemyslowienie sprawialo, ze ojcowie i matki zatrudnieni w fabrykach po 12 godzin nie mieli ochoty, zeby gotowac sniadania – steki, owsianki na mleku, resztki z dnia poprzedniego – to wszystko wymagalo czasu i wysilku w porownaniu z wsypaniem platkow do michy i zalaniem jej mlekiem.
Zarowno Ellen White jak i zona Dr Kellogg’a byly osobami silnie zaangazowanymi w ruch dazacy do wprowadzenia w USA prohibicji. Jednym ze skutkow ubocznych, bylo przerzucenie sie spoleczenstwa z alkoholu na cukier. Dla organizmu nie ma znaczenia – efekt wzrastajacej dopaminy ten sam. Zamiast piwa, ludzie zaczeli pic bezalkoholowe piwo korzenne, piwo zbozowe, piwo imbirowe i inne napoje slodowe. Jak grzyby po deszczu zaczely wszedzie wyrastac apteki z saturatorami i lodziarnie. Kolejna sekta – Kwakrzy – zawzieci wrogowie kofeiny i alkoholu jako stymulantow powodujacych zgorszenie – promowali picie goracego (slodzonego) kakao i jedzenie czekolady. U zdrowego czlowieka wazacego 70kg w kazdym danym momencie w krwiobiegu znajduje sie 4g glukozy, czyli powiedzmy jedna plaska lyzeczka cukru. Trzydziesci gram platkow sniadaniowych , zawiera ladunek glikemiczny rownajacy sie odpowiednikowi 8.4 lyzeczek cukru we krwi. Do tego jeszcze dodajmy sobie mleko. Jedna puszka Coca-Coli zawiera ladunek glikemiczny rzedu 20 lyzeczek cukru we krwi. Galka 50 gram lodow zawiera ladunek glikemiczny rzedu 8 lyzeczek cukru. Coz jest bardziej amerykanskie, niz miska platkow sniadaniowych, butelka coca-coli, lodziarnia w stylu lat 50tych czy puszka piwa imbirowego?
Ciag dalszy nastapi…
Dr Kellogg – zrodlo tu
Ellen G White – zrodlo tu
sanatorium Battle Creek – zrodlo tu
Ice Cream parlour – lodziarnia – zrodlo tu
Saturatory – zrodlo tu