Przewodniki
Artykuły o cukrzycy

Kim jest Dr. Bernstein?
Richard K. Bernstein (ur. 17 czerwca 1934) jest lekarzem i orędownikiem pomagajcej w osiągnięciu prawidłowego poziomu cukru we krwi u diabetyków diety niskowęglowodanowej. Bernstein ma cukrzycę typu 1. Jego prywatna praktyka medyczna w Mamaroneck w stanie Nowy Jork zajmuje się wyłącznie leczeniem cukrzycy i stanu przedcukrzycowego. Jest absolwentem American College of Nutrition , American College of Endocrinology oraz The College of Certified Wound Specialists. Jest autorem sześciu książek o cukrzycy i protokolu normalizacji poziomu cukru we krwi.
Kup książkę tutajNasze sukcesy
Chciałam się pochwalić ponieważ wkoncu udało mi się namówić lekarza na zmianę insuliny na ludzką tak jak Łukasz polecał. Jestem 2 dzień na tej insulinie tzn moja 10 letnia córka. I nie myślałam że będę tak skakać z radości. Byłam mega przerażona zresztą Łukasz wie bo pisałam z nim. Ale cukry super może nie idealne ale np wczoraj od 13 do 20 cukier między 70 a 85 potem kolacja i kładła się spać z cukrem 95. W nocy było od 100 do 130 wahania były ale takie wahnięcia to dla nas super. Dzisiejszy cały dzień to cukry od 85 do 130 zero skoków jak wcześniej. Powiem wam że nie wierzyłam że tak może kiedyś być. Oczywiście do idealny h cukrów nam jeszcze daleko. Ale tak dobrze jeszcze nigdy nie było. Dzięki Łukaszowi i tej grupie zmieniliśmy insulinę nocną i dzienna. Na diecie już byliśmy od dawna. Polecam każdemu. Już się ciągle nie boję i życie jest piękniejsze.
Witam grupowiczow, nie lubię się chwalić wręcz nie jest to w moim stylu ,ale jeśli coś działa to myślę, że dobra decyzja jest udostępnić kilka zdjeć –. Zajęło mi to trochę czasu aby mniejwiecej tak to wyglądało jak dziś
Łukasz Lukasz Wysoczanski ogromne dzięki za pomoc z bazą. Szacun za duza wiedzę i bezinteresowna pomoc. Powrót do normalnych cukrów, samopoczucie-bezcenne. DZIEKUJE CI BARDZO! Ps. Jeszcze małe korekty, ale to już jestem blisko:))))
Teresa Dzierżewska
Dzień dobry, postawiłam dodać również coś od siebie ku zachęcie… Jestem 2 miesiące po diagnozie, wciąż się uczę i nie stosuję jeszcze wszystkich zaleceń. Już jest dobrze, a będzie lepiej. Dziękuję Łukasz za stworzenie tej grupy. Dało i wciąż daje mi to ogrom wiary w dobrą przyszłość.
Ilona
Ja będę się chwalić dzięki Łukaszowi zmieniłam insulinę nocną na tresibie i doposilkowa na insulinę ludzką dzięki temu Że ona jest dużo łagodniejsza w działaniu niż humalog. I właśnie dzięki temu moja córka pojechała na 9 cio dniowy obóz. Cukry na obozie od 65 do 125 insulina zmniejszona do minimum. Jedynie emocje nam jeszcze czasem dają popalić ale to są chwilowe skoki do 150 . I jak się uspokoi to od razu spada. Gdybym nie zmieniła tej insuliny to nie puściła bym dziecka samego na obóz bała bym się spadków w szczególności w nocy. Jeszcze raz dziękuję Łukasz.
Panie Łukaszu jestem panu wdzięczna za książkę ,za wiedzę ,którą się pan z nami dzieli, za wszystkie wpisy na fb i filmiki na you tube. Dzięki tej wiedzy czuję się mocniejsza ,już się tak nie boję.Wiem jak radzić sobie w przeziębieniu ,jak sensownie stosować insulinę bazową i doposiłkową.Wiele rzeczy się dowiedziałam o których nie miałam pojęcia. Książka dr Bernstein’a jest moim drogowskazem.Cukrów nie mam takich jak pan,ale są bardziej wyrównane. Cały czas pracuję nad sobą i się uczę. Jednak bez pana i pana wiedzy byłoby to niemożliwe. Dziękuję.
Ewa Znojoma
Dzięki za protokół za wiedzę za pomoc moje cukry sa super aktualnie teraz jestem pod namiotem i nie mam dobrego jedzenia zbyt duzo weglowodanow i nie moge pochwalic sie zbyt protokolem bo akurat teraz z niego z lekka odeszlam i mam sporo stresu i cukry warjuja ale za pare dni wroce scislej do protokolu ktory dziala cuda na tym stylu zeszlo ze mnie bielactwo wiec naprawde jest o co walczyc Dziekuje tyle powiem zmiencie myslenie najwazniejsze jest ubogoweglowodanowe podejscie i rozbicie odpowiednio dawek ja po 23 latach sie o tym dowiedzialam troche pozno ale nigdy nie jest za pozno zmienic nawyki zywieniowe i isc protokolem wybitnego czlowieka
Ania Filbrandt
Dziekuje Panie Łukaszu ! Mam cukrzyce lada i dzięki Panu(mam ksiazke „protokół dr.Bersteina”)opanowałem glikemię . Nie powiem,ze jest idealnie tak jak w pańskim przypadku,ale jest zdecydowanie lepiej! Mam jeszcze wiele chorób ,które stoją na drodze… Zanim spotkałam Pana glikemia wahała się 30-400
,teraz 55-150(rzadko 200). Pracuje nad sobą ,być może uda mi się jeszcze poprawić stan mojego zdrowia
Dużą zasługę przypisuje Pani Magdzie Somfai i braciom Rodzeń,u których gościł Pan Panie Łukaszu ! I od tej pory keto uściśliłem do pańskiej diety i zmieniłam insuliny wg. Pana propozycji. Jeszcze raz Wielkie Ukłony w pańską stronę ! Wszystkiego dobrego!
Mirosława Baraniak
Z Protokół Dr Bernstein’a dla cukrzyków od 10.2022 . Nie dotarłam do końca książki, gdzieś tam utknęłam . Strona www.sposobnacukrzyce.pl ogarnięta. Profil na Facebooku „monitorowany” 😊 Z choroba t1 już 33 lata . Dziś wynik Hba1 - 5,4% !!!! Ludzie ! Dieta wg dr Bernsteina , ruch i wiedza czynią … nie cuda, a normalne życie . Nie jest łatwo . Mam tez doły i brakuje mi czasem motywacji, ale zaczynajcie wtedy codziennie od nowa i od nowa . WARTO!
Witam Was serdecznie, szczególnie Łukasza i to w Jego stronę chylę czoło
. Dozgonnie będę Tobie Łukaszu wdzięczna oraz osobie, która na grupie Dzieci z CT1 na FB podała link do tej grupy. Dzięki wiedzy, którą dopiero zaczynam zdobywać tutaj i na YouTube, z kanału Łukasza, od czterech dni moje dziecko ma wprowadzoną dietę wg protokołu. Jesteśmy świeżo zdiagnozowani (córcia 8 lat), od miesiąca. Szpital dostosowywał dawki insuliny bazowej i doposiłkowej przez trzy tygodnie naszego pobytu. I z wersji wyjściowej łacznej 12j/dobę na początku, po trzech tygodniach pobytu wyszłyśmy z bazową 3j i do posiłków 1-2j, czyli około 6j. Od trzech dni dieta wg protokołu, do posiłków insuliny już wogóle nie dostaje. Jedynie bazową musiałam zwiększyć do 3,5j, gdyż wyrzucało do 140-150 mg%. Jej wyniki przez te trzy doby wyglądają jak poniżej. W końcu znowu czuję, że życie może być piękne, bez leków, strachu, obaw o każdą godzinę z życia dziecka. Jeszcze raz bardzo dziękuję
Joanna Grzebyk
Po przeczytaniu książki mam poczucie że wiem o cukrzycy bardzo dużo, że mogę podyskutować z lekarzem, że mam argumenty do dyskusji. Zrozumiałam z czym zmaga się chore dziecko i jakie są konsekwencje „normalnego jedzenia”. Diety nie udaje nam się stosować w 100% ale mam poczucie że kształtuje u dziecka dobre nawyki żywieniowe. Bardzo dziękuje za ogrom pracy przy tłumaczeniu książki i pracy w grupie.
Dominika Piechota-Padiasek
Mamy olbrzymią wdzięczność za protokół. Prawie dwa lata na wytycznych ze szpitala. Codzienny niepokój , góry i doły, nerwy nasze i dziecka. Flustracja, starasz się a ciągle zaliczaliśmy porażkę. Cukry od 50 do 250. Dzisiaj jesteśmy spokojni. Ostatnio dopadły Mikołaja wirusy i cukry do 140. Jemy pysznie, wiadomo, że ograniczeniami. Ale tak wychowujemy wszystkich naszych synów. Ograniczamy ich również w kożystaniu elektroniki, mają obowiązki za którymi nie przepadają. Zasady w odżywianiu nie różnią się od innych a w wypadku cukrzycy są niezbędne. Podziwiam rodziców którzy nie ograniczają diety swoich dzieci z cukrzycą za ich stalowe nerwy. Ja bym dłużej nie dała rady.
Iza Skrzek
Czuję się wdzięczna za otworzenie oczu. Jestem dorosła, mam swój rozum. Potrafię sama ocenić, co wdrażam w życie, a czego nie. Obserwuję swoje dziecko i wyciągam wnioski. Tak robią myślący ludzie. Ważne, żebyśmy mieli te "dane wejściowe" do analizy i wnioskowania własnego. Za nie bardzo Łukaszu dziękuję
Ellżbieta O-Ka
Dziękuję Panie Łukaszu za Pana pracę, to Pana strona/wiedza utwierdzila mnie w przekonaniu, że idę dobrą drogą. Żyjąc bez węglowodanów o wiele łatwiej ogarnąć cukry u dziecka, i w żaden sposób nie czuję się zwabiona, wykorzystana.... jestem wdzięczna, że nie jestem sama, pozdrawiam idących "pod prąd"
Zuzanna Trąbczyńska-Sroka
U nas 2 miesiące od diagnozy. Syn 12 lat. Cukier poza skałą w dniu przyjęcia do szpitala. Na szczęście nie było jeszcze kwasicy. Od miesiąca stosujemy protokół i wynik mamy średni z doby ok 88-95mg/dl na pompie i narazie na novorapid
Rafał Jagodziński
Drodzy Moi, Nie mogę już wytrzymać aby się nie pochwalić. Może mój krótki wpis wzmocni chodź jedna osobę. Od prawie roku stosuję protokół. Wcześniej 2 lata bywało różnie. Różne terapię, diety, podejścia. Wzloty i upadki, małe oszustwa (siebie samego, oczywiście) Jednak kiedy poszedłem na całość mogę z pełna świadomością tego co piszę przyznać, że nie ma cudów jest za to nauka, badania i wytrwałość. To jest nasz klucz do panowania na cukrzycą. Poznawaj swój organizm (bo czasami robi nas w balona) , ucz się go pilnie - tak jak w szkole. Zastosuj to co działa i ciesz się życiem najlepiej jak możesz. W zeszłym tygodniu odebrałem moje wyniki badań, które są obecnie najlepszymi jakie miałem kiedykolwiek. Każdemu z was/nas życzę wszystkiego co najlepsze w batalii z naszą chorobą.