Czarodzieje i spiskowcy
Jak sprawdzic czy cos jest nie tak?
Czarodzieje i spiskowcy
Jak sprawdzic czy cos jest nie tak?
fragmenty książki Judy Cho – The carnivore cure
Pierwszym krokiem do zdrowienia z uzależnienia od jedzenia jest przyznanie, że cukier jest substancją uzależniającą. Według Diagonstic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM-5), oficjalnego podręcznika Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, daną substancję można uznać za uzależniającą jeśli:
- Często konsumuje się ją w dużych dawkach lub przez okres czasu dłuższy niż pierwotnie zamierzano
- Występuje nieustające pragnienie lub nieudane próby ograniczenia lub kontrolowania jej przyjmowanych ilości
- Poświęca się dużo czasu na czynności związane z uzyskaniem do niej dostępu, przyjmowaniem jej lub wracania do stanu sprzed jej przyjęcia
- Występuje łaknienie, bądź tzw. głód danej substancji
- Przyjmowanie jej powoduje niewywiązywanie się z odpowiedzialności spełniania poważnych obowiązków zawodowych, szkolnych czy domowych
- Przyjmowanie jej nie ustępuje pomimo stale występujących lub powtarzających się problemów interpersonalnych lub społecznych spowodowanych lub zaostrzających się pod jej wpływem
- Przyjmowanie jej prowadzi do całkowitego zaprzestania bądź ograniczenia udziału w ważnych wydarzeniach społecznych, zawodowych czy rekreacyjnych
- Przyjmowanie jej powtarza się w pomimo szkód na zdrowiu jakie wyrządza
- Przyjmowanie jej nie ustępuje pomimo wiedzy o wywołanym lub pogłębiającym się przez jej spożycie trwałym lub nawracającym problemie natury zdrowotnej (fizycznym lub psychologicznym)
- Zauważalna jest odporność na jej działanie w formie:
- Potrzeby zwiększania jej dawek do osiągania tego samego efektu
- Zmniejszającego się efektu działania wraz z postępującą konsumpcją tej samej ilości
- Syndromu odstawiennego charakterystycznego dla tej substancji
- Potrzeby przyjęcia danej substancji lub środka zastępczego by ulżyć lub uniknąć symptomów syndromu odstawiennego
Koniec cytatu.
Każdy, kto wspomni na innych grupach cukrzycowych o drastycznym ograniczaniu węglowodanów do tych bogatobłonnikowych, liściastych by móc w końcu zapanować nad cukrami bardzo często spotka się z wściekłością, pogardą, epitetami, i całą masą krytycznych opinii na swój temat. Brak merytorycznej dyskusji, brak cytatów z badań naukowych, jedynie emocje i podważanie faktów empirycznych. Jak myślicie – dlaczego? Może odpowiedź znajduje się powyżej?