Słowniczek
Słowniczek
Garść pytań …
Garść pytań dla zachwiania Twojego dietopoglądu
1. Jesli weglowodany sa niezbedne do zycia, to dlaczego ludzie na glodowce nie umieraja w przeciagu powiedzmy 24 godzin?
2. Jesli weglowodany sa niezbedne dla mozgu, to dlatego ludzie w trakcie wielodniowej glodowki nie doświadczają śmierci mózgu i nie zamieniaja sie w “warzywo”
3. Jesli w ct1 mozna jesc co sie chce i pokrywac insulina – to dlaczego stosujac ta metode nie ma normalnych cukrow cala dobe? Przeciez wystarczy obliczyc dawke insuliny dobrze. Czy ludzie sa az tak kiepscy z matmy?
4. Jesli pompy wyrownuja cukrzyce, to dlaczego nie moga wyrownac cukrow do poziomow jak u zdrowej osoby? Przeciez to zostalo zaprogramowane przez rzesze inzynierow i fachowcow i nie trzeba myslec dzieki pompie o swojej cukrzycy?
5. Jeśli węglowodany to łańcuchy glukozy, to dlaczego ciemny chleb dla ct1 miałby być zdrowszy od jasnego?
6. Dlaczego ct1 stosujacy metode wielokrotnych wstrzykniec musi przyjmowac co najmniej dwa rodzaje insulin, a ct1 na pompie juz nie?
7. Dlaczego ograniczajac drastycznie ilosc weglowodanow, cukrzyca typu II ulega remisji?
8. Jesli kazdy organizm jest inny – to po co w ogole mamy lekarzy, pielegniarki i cala reszte sluzby zdrowia? Przeciez nie da sie nikomu pomoc, jesli kazdy organizm jest inny.
9. Jak to jest mozliwe, ze osoby jedzace tylko mieso nie umieraja w przeciagu paru dni i zyja o dobrym zdrowiu, a nawet wychodza z ciezkich chorob?
10. Dlaczego ct1 kierując się indeksem glikemicznym i jedzac ten sam posilek z tych samych polproduktow o tym samym indeksie glikemicznym za kazdym razem uzyskuje inny rezultat na glikemie?