V. Co mówią badania naukowe? Powikłania cukrzycowe
V. Co mówią badania naukowe? Powikłania cukrzycowe

Węglowodany cz5

Źródła zapalenia w organizmie – cz IV ostatnia

Tłumaczenie własne fragmentów poniższego filmu. Zanim zacznie się raban, jeśli nie znasz Dr Cywes’s, to wiedz, że dokonuje on w swoich filmach następujących skrótów myślowych: cukier = glukoza, warzywa = warzywa skrobiowe, węglowodany = wysokoprzetworzone produkty przemysłu spożywczego. Zielone warzywa liściaste to nie są dla niego węglowodany. Miłej lektury (lub seansu, jeśli będziesz oglądać oryginał).

Dziś czwarta i ostania część mini-serii pod tytułem cukier prowadzi do stanu zapalnego w całym ciele.

Pamiętajmy, obecność glukozy w ludzkim ciele jest normalna, ale jej nadmiar – już nie. Glukoza jest co prawda niezbędna dla każdej części naszego ciała, ale powtórzmy raz jeszcze – nadmierna ilość glukozy jest toksyczna dla każdego miejsca, w którym się aktualnie znajduje.

Ludzkie ciało reguluje poziom glukozy do bardzo wąskiego zakresu 70-95 mg/dl. Nadmiar glukozy powoduje uszkodzenia w jelitach, w układzie krwionośnym, w przestrzeni śródmiąższowej, oraz wewnątrz komórek. Dzisiaj zajmiemy się tym ostatnim miejscem.

Gdy spożywamy węglowodany, zostaną one niezwłocznie przekształcone do glukozy, która trafia do krwiobiegu powodując, że poziom glukozy we krwi rośnie. Komórki naszego ciała mają za zadanie wchłonięcie znajdującego się w krwiobiegu nadmiaru glukozy (z krwiobiegu do komórki), a pomiędzy posiłkami powinno następować zjawisko odwrotne – glukoza powinna być uwalniana z komórek do krwiobiegu. Innymi słowy, w trakcie i zaraz po spożyciu posiłku, glukoza z krwiobiegu powinna trafiać do komórek, a pomiędzy posiłkami komórki wątroby powinny produkować glukozę wyrównując poziom glukozy w krwiobiegu. Tym sposobem dzięki odpowiednim mechanizmom kontr-regulującym poziom glukozy przed, w trakcie i po posiłku powinien zasadniczo być na stałym, niezmiennym poziomie.

Oczywiście w przypadku chorych na insulinooporność i cukrzycę następuje stale podwyższony poziom glukozy we krwi. W przypadku osoby cierpiącej na insulinooporność, poziom glukozy we krwi pozostaje podwyższony niezależnie od tego, czy osoba dopiero co zjadła, czy jest na czczo między jednym a drugim posiłkiem.

Co się dzieje, gdy nadmiar glukozy trafia z krwiobiegu do komórek?

W błonie komórkowej każdej komórki naszego ciała występuje receptor insuliny. Receptor otwiera „drzwi do komórki”, gdy insulina do niej „zapuka”, tym samym pozwalając glukozie wejść do wnętrza komórki. Glukoza może również dostać się do wnętrza niektórych komórek bez pomocy insuliny (powodując ich uszkodzenie i typowe powikłania cukrzycowe – https://www.facebook.com/…/37050…/posts/3848925518653611). Gdy zwykłe komórki są zalewane nadmiarem glukozy z krwiobiegu, w pewnym momencie zaczynają się fosforylować, czym „ogłuszają” receptor insuliny na pukanie insuliny. Tym sposobem, choć insulina puka do drzwi komórki, to receptor jest „ogłuszony” i nie słyszy pukania, więc nie otwiera drzwi. Glukoza, nie mogąc dostać się do wnętrza komórki, cofa się z powrotem do krwiobiegu powodując hiperglikemię (cukrzyca) i w konsekwencji zapalenie układu krwionośnego.

Trzustka widząc, że receptory insuliny nie reagują na insulinę, przyjmuje inną taktykę: „skoro po dobroci się nie da, to spróbujemy siłą” i zaczyna produkować ogromne ilości insuliny licząc na to, że jak insulina zamiast pukać zacznie walić w drzwi, to niektóre receptory, mimo iż częściowo ogłuszone, usłyszą ten hałas i otworzą drzwi. Gdy w ten sposób na siłę wpycha się ogromne ilości glukozy do komórek, to komórki i mitochondria komórkowe zaczynają bardzo ciężko pracować, by uporać się z takim nakładem i przekształcić całą tą glukozę do energii. Ale niestety komórki też mają swój limit i nie mogą pracować ponad miarę. Nadmiar glukozy powoduje przeciążenie organizmu na poziomie komórkowym – od przepracowania mitochondria komórkowe ulegają zniszczeniu (uszkodzenia cytozolowe).

Oprócz tego, niektóre rodzaje komórek – komórki mięśniowe, czy komórki wątrobowe mogą zmagazynować trochę z tej nadmiernej ilości glukozy w postaci „glikogenu” (sucha/bezwodna postać glukozy), ale i te magazyny szybko ulegają zapełnieniu. Większość komórek, za wyjątkiem komórek wątrobowych i komórek tłuszczowych, nie są w stanie przekształcić glukozy do tłuszczu (tak zwana lipogeneza de novo). Wewnątrzkomórkowy poziom glukozy ulega podwyższeniu powodując tym samym stan zapalny.

Wewnątrzkomórkowy stan zapalny

Po pierwsze, glukoza przyczepia się do cytoszkieletu komórkowego (odpowiedzialnego za nadawanie kształtu komórkom). Glukoza przyczepiając się do cytoszkieletu, uszkadza go i powoduje, że komórki się zaokrąglają.

Poza tym, występuje również zjawisko glikozylacji białek wewnątrz błony komórkowej, co również powoduje zaburzenie funkcjonowania komórki. Przyłączanie się glukozy to części RNA i DNA (również glikozylacja białek) zmienia funkcjonowanie genów i ich strukturę. Niektóre geny, odpowiedzialne za gospodarkę regulującą obumieranie komórkowe, będąc poddane działaniu glukozy ulegają uszkodzeniu. Dla przykładu komórki piersiowe – istnieją geny odpowiedzialne za podział komórkowy na zasadzie „przełącznika”. Gdy „przełącznik” zostanie zglikowany poprzez działanie glukozy – przestaje prawidłowo działać i jest cały czas włączony powodując stały przyrost komórek w piersiach – rak piersi. Kiedy byłem studentem medycyny, rak piersi był rzadkością. Dzisiaj badania dowodzą, że co dziewiąta kobieta zachoruje na raka piersi. Podstawową rzeczą, która zmieniła się na przestrzeni tych lat jest ilość glukozy przyjmowanej z pożywieniem. Na całym świecie kobietom chorym na raka piersi i poddawanym chemioterapii zaleca się przejście na dietę ketogeniczną, by zmniejszyć ryzyko nawrotu. Więc pytam się, dlaczego nie zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka piersi przechodząc na dietę ketogeniczną, zanim dojdzie do choroby? Na marginesie: Gary Taubes wspomina w swoich wykładach i książkach o doświadczeniach misjonarzy osiedlających się wśród plemion pierwotnych, mówiących o tym, że ludzie pierwotni nie chorowali na raka ani na insulinooporność. Ci ludzie cierpieli co najwyżej na niedobory witaminowe.

W mózgu, przewlekła ekspozycja komórek na nadmiar glukozy i brak wystarczającej ilości kwasów tłuszczowych w diecie (w szczególności nasyconych) prowadzi do demencji, w szczególności u osób z genotypem ApoE4.

Nadmiar glukozy niekorzystnie wpływa na błonę komórkową, lizosomy, błonę organellum, błonę jądrową, DNA, mitochondria komórkowe. Chronicznie podwyższone poziomy glukozy wewnątrzkomórkowej mają druzgocące konsekwencje objawiające się wewnątrzkomórkowym stanem zapalnym. Węglowodany wywołują stan zapalny jelit, układu krwionośnego, przestrzeni śródmiąższowej i wewnątrz komórek.

Odpowiedz sobie zatem na następujące pytanie: dlaczego właściwie wciąż pakujesz tą truciznę do ust? Ani nie jesteś z tego powodu zdrowsza, ani silniejsza, ani bystrzejsza, na pewno nie będziesz żyć dłużej. Przez króciutką chwilę na pewno poprawiają nastrój, powodują haj i dobre samopoczucie. Na dłuższą metę – węglowodany powoli cię zabijają. Wybór należy do Ciebie.

VI. Mity i kłamstwa
Ta strona korzysta z ciasteczek (cookies). Korzystając z niej akceptujesz naszą politykę prywatności.
Więcej informacji